Ostatnia droga inż. Włodzimierza Borka

Dziś po raz kolejny mam smutny obowiązek podzielić się na łamach naszej strony informacją, że z klubowego grona Morskiego Klubu Seniorów Lotnictwa oddział w Gdyni, odszedł do niebieskiego dispersalu inż. Włodzimierz BOREK elektryk. Człowiek niezwykle skromny i uczciwy. Dlatego przywołując w swojej pamięci Włodka, którego poznałem osobiście i móc coś o nim opowiedzieć, trzeba poznać bliżej Go od wewnątrz, bo nie wystarczy tylko poznać Jego czyny, którymi zapisał się w naszej pamięci jako wzorowy sekretarz. Urodził się w Gdańsku 20 stycznia 1950 roku. Od najmłodszych lat pasjonował się lotnictwem i wszystkie wolne chwile spędzał na lotnisku w Gdańsku-Wrzeszczu. Stan zdrowia nie pozwolił mu na podjęcie szkolenia lotniczego. Swoje zainteresowanie lotnictwem pogłębiał cały czas.
W roku 1997 dowiedział się o działalności Klubu Seniorów Lotnictwa, które istniało wówczas przy Aeroklubie Gdańskim i zgłosił chęć przystąpienia do Klubu. Był Sekretarzem naszego Klubu oraz członkiem Stowarzyszenia Oficerów Rezerwy 34 pułku Lotnictwa Myśliwskiego i Sympatyków Lotnictwa. Działalność naszego Klubu dokumentował licznymi zdjęciami, które były wykorzystywane w naszych kronikach.

Cały zarząd MKSL oraz koledzy klubowicze składają Rodzinie Zmarłego wyrazy szczerego współczucia. Cześć Jego pamięci